Salatyn i Dolina Spalona- co, gdzie i jak


[bsa_pro_ad_space id=1]

Słowacki TANAP odpowiednik polskiego TPN-u w okresie zimowym, zamyka wszystkie szlaki powyżej schronisk, co jest kłopotliwe dla skiturowców jak i Freeriderów, ze względu na ograniczone możliwości legalnych zjazdów i podejść. Jednak są pewne odstępstwa od tej reguły, są to “zony skialp” czyli strefy skialpinistyczne gdzie w zimie jest dopuszczone narciarstwo poza trasowe. Jedną z takich stref jest Dolina Spalona i Salatinska. W rejonie tych dwóch dolin mamy całe mnóstwo ciekawych opcji skiturowych jak i freeridowych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, strome zjazdy żlebami czy szerokie pola śnieżne, wszystko to tu jest.

Jak się tu dostać:
Opuszczając naszą granicę w Chyżnem udajemy się cały czas gówną drogą aż do miejscowości Podbiel, gdzie skręcamy w lewo na Zuberec, jak już do niego dojedziemy za drogowskazami udajemy się znów w lewo na ośrodek narciarski Rohace-Spalena.

Dolina Spalona

Rejon Spalonej Doliny, Zródło: Google Earth

Auto możemy zostawić na parkingu w Zverówce pod wyciągiem, gdzie dalej korzystając z wyciągów, możemy dostać się w górne partie Spalonej na wysokość 1460 m npm. Koszt wyjazdu to 4 euro, można zaoszczędzić tą kwotę i podejść trasą zjazdową co zajmuję około godziny.

Salatyn

Spalona i Zadni Salatyn

Na wysokości górnej stacji kolejki musimy założyć foki lub rakiety by ruszyć dalej w stronę Salatyna.

Dolina Spalona

Kosówkowy labirynt w Spalonej

 

Dolina Spalona

Podejście Spaloną i Zadni Salatyn w tle

 

Tuż za górną stacją kolejki zaczyna się bezkresne pole kosówek przez które przedzieranie się to droga przez mękę. Jest jednak sposób żeby to sobie ułatwić, jak już miniemy górną stację, trzeba udać się na lewo aż znajdziemy mały parów który poprowadzi nas aż do podstawy Salatyna. Dno tego swoistego “korytarza” jest zawsze długo wyśnieżone i wolne od kosówek, co ma znaczenie nie tylko podczas podejścia, ale także w trakcie zjazdu ponieważ możemy tą droga dostać się bezpośrednio do trasy narciarskiej. Przejście pod Salatyna zajmuje, w zależności od warunków jakieś 1,5 h, jak już się tam znajdziemy jednym naszym zmartwieniem będzie wybór celu do zjazdu. najbardziej oczywistą opcją wydaje się Salatyński  Centralny Żleb, szeroki odpowiednio nastromiony, zaczyna się od przełęczy między wierzchołkami Salatyna, podejście na górę to kwestia godzinki. Jak już znajdziemy się na przełęczy, przed nami będzie się rozpościerał widok na zachodnią cześć Niżnych Tatr, Wielką i Małą Fatrę w całej okazałości a także na część Beskidów Kuszyckich.

 

Salatyn

Widok z przełęczy na Salatynie

 

Jak już sobie odpoczniemy i nasycimy wzrok widokami możemy przystąpić do zjedzenia wisienki z torty czyli do zjazdu :). Z przełęczy możemy udać się bezpośrednio w dół, lub podejść na małego Salatyna skąd w dół do głównego żlebu prowadzi parę mniejszych, stromszych i ciaśniejszych żlebików. Sam zjazd głównym żlebem nie należy do specjalnie wymagających, u góry jest nieco stromiej, ale potem troche odpuszcza.

Salatyn

Trasy zjazdu z masywu Salatyna

Jeśli ktoś poszukuje bardziej ekstremalnych wrażeń powinnien udać się na szczyt Salatyna (5 min z przełęczy) skąd prowadzą dwa bardzo strome żleby, zakończone szerokim, dużym polem śnieżnym. Jeden z nich nazywa się Stromy Żleb i nachylenie w środkowej części sięga 45 st.  Jeśli ze szczytu pójdziemy granią dalej w kierunku zachodnim znajdziemy tam jeszcze jeden konkretny żleb który prowadzi do tego samego pola.

Salatyn

Zjazd z Salatyna głównym żlebem

 

W Spalonej dolinie poza głównym masywem Salatyna znajdziemy jeszcze mnóstwo innych miejsc do ciekawych zjazdów, Jednak to właśnie na nim utrzymują się najlepsze warunki śniegowe, ze względu na jego północną wystawę. Dolinę od wschodu i zachodu otaczają granie Przedniego i Zadniego Salatyna. Na obie granie można podejść oraz zjechać. Wybór linii zjazdu zależy tylko od naszej wyobraźni i umiejętności. Jednak na tych graniach utrzymują się dużo gorsze warunki śniegowe.

Salatyn

Dolina Spalona i Zadni Salatyn

Salatyn

Zjazd głównym żlebem Salatyna, w tle Przedni Salatyn

 

 

Reasumując Dolina Spalona to bardzo ciekawe miejsce zarówno na Freeride jak i Skitury. Dzięki kolejce linowej można, relatywnie szybko dostać się w wyższe partie gór. Masyw Salatyna wraz z jego głównym żlebem wydaje się być najsensowniejszym miejscem do zjazdu, ale dzięki temu że nie jest to jedyna opcja, nawet jak główny żleb będzie przejeżdżony to i tak znajdziemy gdzieś nietknięte miejsce dla swojej linii. Przepisy regulujące zimowe poruszanie się w tej okolicy znajdziemy na stronach słowackiego TANAP-u.

*Uwaga, zdjęcia z zaznaczonymi możliwościami jazdy poza trasowej, mają charakter jedynie orientacyjny, każdy powinien dobierać tor jazdy zgodnie z swoimi możliwościami i panującymi warunkami.

Zobacz też:

Salatyn i Dolina Spalona- co, gdzie i jak

https://powder.hs15.linux.pl/produkt/pure-powder-nr4/

 

Tekst i zdjęcia :
Jan Olszyński

Start typing and press Enter to search

Song for the nomad